Ustalenie kontaktów z dzieckiem przy rozwodzie
Rozwód jest już z samej definicji czymś trudnym i nieprzyjemnym dla obojga małżonków. Strach pomyśleć, jakie emocje wywoływać może w głowie małego dziecka. Najważniejszą rzeczą, jaką należy, mu wtedy uświadomić jest to, że rozwód nie zabiera mu możliwości kontaktowania się z żadnym z rodziców. Nie możemy również pozwolić, żeby kontakty z dzieckiem stały się, zauważalnie rzadsze. Owszem jedno z rodziców będzie widywać się z pociechą trochę rzadziej, ale nie można ograniczyć tego kontaktu w sposób dotkliwy dla żadnej ze stron.
Rodzice ustalają zasady
Istnieją dwa możliwe rozwiązania tej sprawy. Pierwszą i chyba najwygodniejszą jest samodzielne ustalenie pomiędzy małżonkami zasady widywania się z dzieckiem. Takie właśnie ustalenie podczas trwania samego procesu pozwala, mówiąc kolokwialnie „dogadać się za kulisami”, nie czekając na decyzję sędziego, która w momencie uzyskania porozumienia co do kontaktów z dzieckiem – będzie już niepotrzebna.
Pomoc – mediacja
W chwili, gdy współmałżonkom jest wyjątkowo nie po drodze, w sprawie pomóc może mediator. Plan wychowawczy opracowany podczas procesu powinien zawierać wysokość świadczeń alimentacyjnych i stronę, która będzie te środki pokrywała, a także listę spraw dotyczących dziecka, o których rodzice decydować będą wspólnie. Najważniejszym jednak ustaleniem jest to, pod czyją opiekę trafi dziecko i kto będzie trzymał większość władzy rodzicielskiej.
Wyrok sądu
Drugim rozwiązaniem, o którym już wspomnieliśmy, jest właśnie wyrok sądu. Jest to wyjście ostateczne i uzasadnione w momencie, gdy rodzice nie mogą dojść do porozumienia lub jedno ze współmałżonków próbuje utrudnić drugiemu kontakty z dzieckiem. W takiej sytuacji sąd nakazuję mu w określonych dniach i porach „wydać dziecko” drugiemu współmałżonkowi, który potem ma obowiązek o określonej porze odprowadzić je do domu.
Wydana tak decyzja jest decyzją pełnoprawną, a niestosowanie się do niej jest równoznaczne ze złamaniem nakazu sądu. Jak widzimy, istnieją więc różne opcje, a to na którą Państwo się zdecydujecie, zależy już tylko i wyłącznie od sytuacji i dobrej woli współmałżonka.